Księga Izajasza 28,1 – 30,33

by Społeczność Chrześcijańska we Wrocławiu

Tłem kolejnych wyroczni proroczych Izajasza są wydarzenia związane z postępującymi podbojami wojsk asyryjskich i reakcjami, jakie to wzbudzało pośród władców i mieszkańców Jerozolimy. Początkiem jest opis upadku północnego królestwa i jego stolicy, Samarii, w 722 roku p.n.e. Ponieważ relacje między Izraelem i Judą były często pełne napięć lub wręcz otwartej wrogości, niektórzy Judejczycy mogli poczuć ulgę, a nawet radość w takiej sytuacji, tym bardziej, iż zdawało się, że im ten los został oszczędzony.

Jednak Izajasz rozwiewa ich próżne nadzieje. Pobożność ludu jest pusta i fałszywa, ich nauki są jedynie bezmyślnym powtarzaniem wyuczonych praw, a tzw. „proroctwa” bezczelnymi kłamstwami. I tak bardzo wierzą w swoją religijność, iż są przekonani, że to podoba się również Bogu i będzie dla nich schronieniem w chwili kolejnej próby.

Jednocześnie nie gardzą poszukiwaniami ludzkich sprzymierzeńców. Siłą, która ówcześnie dawała największe nadzieje przeciwstawienia się potędze Asyrii, był Egipt – i Judejczycy aktywnie zabiegali o wsparcie państwa faraonów. Ale prorok jawnie potępia ich starania i ostrzega, że są płonne i zbyteczne – kiedy Bóg zdecyduje się zesłać swój sąd, nic tego nie powstrzyma, a wszelkie sojusze obrócą się przeciw nim. Ich jedyną nadzieja jest powrót do Boga i ukorzenie się przed Nim, oni jednak wolą pokładać nadzieję w sobie i mocy człowieka.

Wyrocznie Izajasza, choć zdają się chaotyczne i przypadkowe, są cennym zapisem ludzkich prób poradzenia sobie z trudną sytuacją. Judejczycy byli świadomi grożącego im niebezpieczeństwa: Asyryjczycy nie stronili od przemocy i mogli się ugiąć jedynie przed potężniejszymi od siebie (zostaną ostatecznie rozbici przez Babilonię). Zatem mieszkańcy Jerozolimy – wielcy i mali – miotają się w poszukiwaniach sposobu rozwiązania tej sytuacji. Niektórzy upatrywali go w szeroko rozumianej religijności, inni w działalności politycznej, a jeszcze inni w zapomnieniu, jakie dają alkohol i rozrywki. I tkwią w jakimś dziwnym uporze, pozostając głuchymi na głos proroka wzywającego ich do powrotu do Boga (zgodnie z tym, co Izajasz usłyszał w chwili powołania). Jedynie Boża interwencja może cokolwiek zmienić.

Zwróć uwagę: Kamień węgielny na Syjonie, o którym mówi Bóg w Izajasza 28,16, w 1 Liście Piotra 2,6 zidentyfikowany jest jako Chrystus.

02-15

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia na portalu wBiblii.pl.