2 List do Tymoteusza 1,1 – 4,22

Drugi List do Tymoteusza jest ostatnim znanym nam listem apostoła Pawła. Po uwolnieniu z aresztu domowego w Rzymie, apostoł przez kilka lat kontynuował pracę misyjną, gdy jednak w końcu lat 60-tych w stolicy cesarstwa wybuchły prześladowania zainicjowane przez Nerona, dotknęły one także najważniejszych przywódców – według tradycji, to właśnie wtedy stracono m.in. apostołów Pawła i Piotra.

Paweł pisze list z więzienia, nie spodziewając się uwolnienia, a raczej śmierci. Zamiast lęku, wzbudza ona w nim tym większą nadzieję zmartwychwstania i życia wiecznego w Chrystusie, a sam list staje się okazją do podsumowania własnego życia i przekazania ostatnich instrukcji swojemu bliskiemu uczniowi, Tymoteuszowi. Z treści listu wynika, że Tymoteusz nadal pełnił służbę w kościele w Efezie, jednak tym razem Paweł nie udziela wielu wskazów na temat zarządzania wspólnotą, lecz skupia się przede wszystkim na samym Tymoteuszu, jego przeszłości, powołaniu, służbie i charakterze. Jest to najbardziej osobisty z listów apostolskich, gdyż Paweł nie powstrzymuje się także przed wyrażeniem żalu z powodu wielu osób, które wcześniej towarzyszyły mu w służbie, lecz opuściły go w tych trudnych okolicznościach.

Niektórzy bibliści dopatrują się w 2 Liście do Tymoteusza „ostatnich słów” apostoła – pożegnalnej wypowiedzi (kazania, listu), zawierającego refleksje nad przeżytym życiem i najważniejsze lekcje dla następnych pokoleń. W Piśmie Świętym jest wiele podobnych przykładów, np. pożegnalne mowy Mojżesza, Jozuego i Samuela, a przede wszystkim słowa, które kierował do swoich uczniów sam Jezus. U apostoła Pawła szczególne jest to, iż kieruje je do jednostki, a nie grupy. Praca pioniera ewangelii jest często pełna samotności, niezrozumienia i odrzucenia – i każdej z tych rzeczy apostoł Paweł doświadczył. Teraz „przekazuje pałeczkę” Tymoteuszowi. Nie może go już nic więcej nauczyć, ale po raz ostatni stawia za wzór swoje życie, jako zachętę, inspirację i ostrzeżenie. To trudna praca, ale i nagroda jest wielka.

List rozwija także wątek fałszywych nauczycieli. Paweł toczył z nimi walkę przez całe życie, ale daleka jest ona od zakończenia. Teraz zmagania o zdrową naukę wyrażającą się w praktycznym życiu, a nie „głupich sporach”, będą to kontynuowali inni, a wśród nich Tymoteusz.

Zwróć uwagę: „Wielki dom” (2,20) to Świątynia w Jerozolimie; tu przywołana jako obraz uświęcenia: powstrzymania się od rzeczy pospolitych.

05-17

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia na portalu wBiblii.pl.