Księga Daniela 10,1 – 12,13

Ostatnie rozdziały Księgi Daniela stanowią jedną, długą wizję. Ma ona szczególną oprawę i jest jednym z nielicznych miejsc, gdzie aniołowie Boży wymienieni są z imienia i opisane są ich inne działania, ukazując sferę, która zazwyczaj pozostaje zakryta przed ludźmi (starcia „książąt-opiekunów” królestw), choć nie tłumaczy dokładnie sensu tych słów.

Mniej tajemnicza jest treść wizji, a przynajmniej jej przeważająca część. Choć współczesnym czytelnikom wydaje się enigmatyczna i z pewnością taką musiała być dla Daniela, jest to dość szczegółowy opis walk toczonych przez Seleucydów (królowie północy) i Ptolemeuszy (królowie południa), dwóch lokalnych potęg, jakie powstały po podziale imperium Aleksandra Wielkiego między jego czterech generałów. Znając wydarzenia historyczne z tego okresu stosunkowo łatwo jest wyjaśnić wizję Daniela aż do czasów panowania Antiocha IV Epifanesa, w którym to miejscu wizja zaczyna biec w innym kierunku niż wydarzenia historyczne. Zdaniem części biblistów świadczy to o zmianie charakteru wizji (z naszej perspektywy) i choć jej pierwsza cześć już się wypełniła, spełnienie pozostałych elementów wciąż jest przed nami.

I rzeczywiście taki charakter mają ostatnie słowa podsumowujące wizję (i całą księgę), gdzie mowa jest o wielkim ucisku ludu Bożego, zmartwychwstaniu do życia wiecznego i na wieczne potępienie oraz o pewnym spełnieniu się tych wizji w czasach ostatecznych. Ten dwoisty charakter wizji Daniela – częściowo spełnionych, a częściowo nie – czyni je szczególnym obiektem zainteresowania dla wszystkich badających proroctwa Pisma Świętego, a jednocześnie utrudnia ich jednoznaczną interpretację. W każdym razie ogólny przekaz obu części Księgi Daniela i wizji w niej zawartych, pozostaje zrozumiały i aktualny: To Bóg jest Panem historii i największym obrońcą tych, którzy są Mu wierni. Nawet jeśli przez jakiś czas będą oni musieli znosić ucisk i prześladowania, Bóg panuje nad wszystkim, co ich spotka i ostatecznie Jego królestwo zatriumfuje, a ci, którzy należą do Niego, będą cieszyli się wiecznym błogosławieństwem.

Zakończenie Księgi Daniela dodatkowo wzmacnia jej niezwykły charakter. Zachęca czytelników do wytrwałości i pobożnego życia, nie tylko ze względu na odwieczne prawa Boże, ale także nadchodzące wybawienie.

Zwróć uwagę: 1290 dni – ok. 3,5 roku, to okres, o którym czytamy kilkukrotnie w Piśmie Świętym. Zob. np. Jk 5,17; Obj 12,6.

02-08

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia na portalu wBiblii.pl.