Ewangelia Łukasza 1,1 – 2,52

Początek Ewangelii Łukasza to przede wszystkim dwa wątki: narodziny obiecanego Mesjasza i wywyższenie ubogich i zapomnianych przez wielkich, którzy mimo to wiernie czekają na objawienie Bożej łaski. Łukasz mocno osadza swoją opowieść w kontekście historycznym i zapewnia bliżej nam nieznanego Teofila („miłującego Boga”), że z należytą starannością zbadał wszystko, co przedstawia w swoim dziele. To nie jest wymyślona opowieść, lecz relacja z wydarzeń, które choć mogą wydawać się niesamowite, zdarzyły się naprawdę pośród nas.

Narodziny Jana i Jezusa nie są jednak wydarzeniami, których nikt się nie spodziewał, lecz bezpośrednią kontynuacją obietnic Bożych dla Izraela, spełnieniem zapowiedzi proroków, którzy zapewniali wiernych Bogu, że On sam wstawi się za nimi i pośle swojego Pomazańca, aby odmienił ich los i ukarał wszelkie zło. Początkowo Zachariasz, Elżbieta i Maria wyrażają zdziwienie tym, co słyszą, ale nie są zaskoczeni samym wydarzeniem, lecz tym, że to właśnie oni zostali wybrani. Kiedy już to zaakceptowali, oddają chwałę Bogu dziękując Mu za spełnienie obietnic, które złożył przed wiekami swemu ludowi. Podobnie jest w przypadku Symeona i Anny, którzy z radością przyjmują fakt, iż mimo podeszłego wieku udało im się ujrzeć to, na co czekał cały naród.

I w tym też kontekście niezwykle znaczące jest, że tak wielkie wydarzenie rozgrywa się jakby obok spraw „wielkiego świata”. W narodzinach Mesjasza nie biorą udziału wielcy przywódcy religijni czy polityczni, lecz ludzie prości: jeden z wielu pomniejszych kapłanów, młoda dziewczyna z Galilei czy też pasterze strzegący stad. Bóg naprawdę wybrał tych, którzy wydawali się mało znaczący lub zapomniani, gdyż to przede wszystkim ich los miały odmienić narodziny Bożego Syna, to dla nich wieść o tym była prawdziwie dobrą nowiną. Jeśli zaś chodzi o wielkich, możnych i bogatych, a już szczególnie tych, którzy swą pozycję zdobyli kosztem innych ludzi, przez pewien czas będą jeszcze żyli w niewiedzy, choć obiecany Posłaniec i Mesjasz już wkrótce odmieni – na gorsze – także i ich los.

To pozwala zrozumieć, dlaczego tak wielkie wydarzenie umknęło uwadze innych narodów – w tym i Teofila – cały świat również tkwił w niewiedzy, ale wieść, którą teraz mogą poznać, odmieni także ich życie.

Zwróć uwagę: Informacje o narodzinach Jezusa czerpiemy z Ewangelii Łukasza i Mateusza, lecz każdy przedstawia jedynie ich część.

03-31

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia na portalu wBiblii.pl.