Księga Izajasza 48,1 – 51,23

by Społeczność Chrześcijańska we Wrocławiu

Kolejny fragment pokazuje, że zachęta do wyjścia na wolność, wykorzystania okazji, jaka otwiera się przed narodem wybranym, gdy upada Babilon, ziemia ich oprawców, wymaga rozprawienia się z własną przeszłością, a przede wszystkim przekonaniami o sobie. Minęło kilkaset lat od świetności królestwa Dawida i Salomona, a ostatnie kilkadziesiąt były wręcz katastrofalne. Judejczycy, wygnani z ojczyzny (jak wcześniej mieszkańcy Izraela) wiedli życie na obczyźnie – i szczerze mówiąc, nierzadko wiodło się im tam lepiej niż w Judei.

Bóg zachęca Judejczyków do powrotu skupiając się nie na nich samych (nie jest to z pewnością „wykład motywacyjny”), lecz na sobie: swojej chwale i wielkości. Tak, jak przez całą historię Izraela, to nie ich wierność ani sprawiedliwość były gwarancją powodzenia narodu, lecz właśnie wierność i sprawiedliwość Boga, który był gotów dochować przymierza, mimo iż ci, których wybrał, tak często zawodzili.

Podobnie będzie tym razem: Bóg dokona tego wszystkiego dla swojej chwały, ale to właśnie jest najlepszą gwarancją dla Judejczyków, że ich losy się odwrócą. To nie jest ich zasługa, ale dzieło Boże.

W tym fragmencie znajdują się także dwie kolejne pieśni o słudze Pańskim. Ma on odegrać ważną rolę w poprowadzeniu narodu z powrotem do Boga, ale nie tylko Izraelici będą słuchać jego głosu – będzie on również „światłością dla pogan”, a Boże wybawienie ma sięgnąć „aż do krańców ziemi”. Pośród wielu zapowiedzi o tym, iż Izraelici zostaną wywyższeni ponad inne narody (np. słowa o tym, że obcy władcy będą u nich „opiekunami do dzieci”) obietnica zbawienia wykraczającego poza granice narodu sygnalizuje ważną prawdę: że Bogu cały czas zależy na losie wszystkich ludzi.

Słowa Izajasza musiały być wielkim pocieszeniem dla tych, spośród wygnańców, którzy pragnęli powrotu do Jerozolimy i Judei. Jak pokaże późniejsza historia, rzeczywista liczba powracających nie była jednak tak wielka. Lecz dla wszystkich – dla tych, którzy zdecydowali się wrócić, i dla tych, którzy postanowili pozostać w Babilonii pod rządami nowych władców, równie ważne były Boże zapewniania, że czas sądu dobiegł  końca i nie będą już dłużej musieli pić z kielicha Jego gniewu.

Zwróć uwagę: „Światłość, która oświeci pogan” widział w Jezusie m.in. Symeon, gdy trzymał niemowlę przyniesione do świątyni (Łk 2,32).

02-21

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia na portalu wBiblii.pl.