Ewangelia Jana 16,1 – 18,40

„Mowa pożegnalna” Jezusa, w której zapewnia uczniów o tym, iż mimo zbliżającego się odejścia swego Pana nie zostaną na ziemi sami, kończy się szczególną modlitwą Jezusa, która zyskała sobie nazwę „modlitwy arcykapłańskiej”. Określenie to jest dość późne (powstało w czasach Reformacji) i Jezus nie był żydowskim arcykapłanem (najwyższym spośród wszystkich kapłanów w Świątyni), ale wyjątkowy charakter modlitwy Jezusa (najdłuższej spośród zachowanych w Nowym Testamencie) tkwi w Jego wstawiennictwie za swoimi uczniami – ówczesnymi   i przyszłymi – i zawierzeniu siebie Bogu Ojcu, co istotnie było jedną z powinności kapłanów.

Jan nie wspomina natomiast o innej modlitwie Jezusa w ogrodzie Getsemane, którą znamy z ewangelii synoptycznych, wyrażającą Jego zmagania w obliczu zbliżającego się cierpienia i śmierci oraz ostateczne zdanie się na wolę Boga. W Ewangelii Jana Jezus przedstawiony jest wręcz jako ten, który kontroluje cały przebieg wydarzeń – kiedy Judasz i straże świątynne przychodzą, aby Go pojmać, to oni są przestraszeni i niepewni; Jezus raczej oddaje się w ich ręce, niż oni Go aresztują.

Podobny przebieg mają tzw. „procesy” Jezusa. Jan przywiązuje mniejszą wagę do żydowskiego procesu przed Radą Najwyższą (Sanhedrynem), wspominając jedynie o krótkim przesłuchaniu w domu Annasza, natomiast znacznie obszerniej opisuje decyzje podejmowane przez Rzymian i rozmowy Jezusa z Piłatem. W obu tych sytuacjach Jezus ponownie okazuje się tym, który kontroluje bieg wydarzeń, mówiąc kiedy zechce, zachowując milczenie, kiedy uważa to za stosowne i raczej konfrontując swoich oskarżycieli, niż poddając się biernie ich działaniom. W ten sposób Jan jeszcze raz podkreśla prawdę, która przewija się przez całą księgę: Jezus dobrowolnie kładzie swoje życie, bo nikt nie byłby w stanie odebrać Mu go wbrew Jego woli.

„Drugi uczeń”, o którym wspomina Ewangelia, utożsamiany jest zazwyczaj z Janem, jej autorem (niektórzy bibliści dopatrują się w nim także innych postaci); dzięki swoim kontaktom z domownikami arcykapłana, był w stanie towarzyszyć Jezusowi w ostatnich godzinach Jego życia; co tłumaczy także fakt, iż Ewangelia Jana opisuje szczegóły, których nie znajdziemy w pozostałych (np. imię sługi, któremu Piotr uciął ucho).

Zwróć uwagę: List do Hebrajczyków nazywa Jezusa arcykapłanem.

06-19

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia na portalu wBiblii.pl.