Księga Psalmów 59 – 67

by Społeczność Chrześcijańska we Wrocławiu

W powszechnym przekonaniu psalmy są przede wszystkim wezwaniem do uwielbiania Boga lub wyrażeniem Jego chwały, dlatego przy uważnej lekturze może zaskakiwać, jak wiele uwagi poświęcono w nich ludzkiemu postępowaniu, a szczególnie, jak ma to miejsce w psalmach Dawida, skardze na niesprawiedliwe traktowanie. Jednak to właśnie kontrast między ludzką niewiernością i wrogością, a Bożą miłością i wiernością najlepiej ukazuje realia życia ludu Bożego. Gdy wokół spotykają się z wrogością, ich jedyną i najpewniejszą ucieczką jest Bóg, któremu służą, który nawet wtedy, gdy ich „karze” (dyscyplinuje), robi to po to, aby ich podnieść, a nie pognębić, i aby im błogosławić, a nie przekląć.

Nasze doświadczenia z Bogiem zawsze będą miały za tło to wszystko, czego doświadczamy ze strony innych ludzi i w wyniku własnych wyborów. Błędem jest zakładać całkowite rozdzielenie między życiem „duchowym” i „świeckim”, jakby to były niezależne od siebie obszary. Psalmy Dawida pomagają zasklepić ten rozdźwięk, ukazując w jaki sposób trudne doświadczenia życiowe kierowały go właśnie ku Bogu (podobnie jak wielu innych, także współczesnych chrześcijan). Gdy Dawid pisze, „jedynie w Bogu jest uciszenie duszy mojej” (Ps 62), nie jest to „komplement” kierowany do Boga, lecz płynąca wprost z życiowych trudności lekcja o tym, że jedynie Bóg jest wiarygodnym oparciem.

Gdy mowa jest o uwielbianiu Boga, można dostrzec dwie główne tendencje: jedna z nich wychodzi od wielkości Bożej i w oddawaniu chwały Bogu upatruje początku wszelkich ludzkich doświadczeń (a także ostatecznego celu ludzkiego życia). W takim ujęciu wszystko, co oddala Boga od czystej chwały Bożej postrzegane jest jako gorsze (a przynajmniej mniej „duchowe”) Druga perspektywa bierze swój początek z codziennych doświadczeń i poszukuje Tego, który tym doświadczeniom może nadać znaczenie i stać się oparciem pośród niepewnego świata. Obie perspektywy można dostrzec w Piśmie Świętym i w samej Księdze Psalmów i to właśnie te psalmy, które wydają się koncentrować na trudnych, „przyziemnych” doświadczeniach zapewniają nam tak potrzebną równowagę i wielu chrześcijanom podpowiadają język, jakim mogą opowiedzieć o swym zagubieniu i cierpieniu.

Zwróć uwagę: Pierwsze słowa Psalmu 67 są bezpośrednim nawiązaniem, cytatem wręcz, do błogosławieństwa, jakie kapłani Izraela mieli wypowiadać nad całym ludem (zob. Lb 6,22-27).

11-19

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia na portalu wBiblii.pl.