Księga Jeremiasza 7,1 – 10,25

by Społeczność Chrześcijańska we Wrocławiu

Jerozolima istniała dzięki Świątyni. Choć to Dawid uczynił ją stolicą państwa izraelskiego, dopiero postawienie tam Świątyni Bożej przez Salomona przypieczętowało szczególny status tego miasta, którego nie zmienił nawet rozpad królestwa i próby Jeroboama I (i kolejnych władców północy), aby ustanowić alternatywne dla Jerozolimy ośrodki oddawania czci Bogu. Bóg wybrał dla siebie to szczególne miejsce i przez wieki dawał dowody swej szczególnej łaski, ratując mieszkańców świętego miasta z wielu, zdawałoby się, rozpaczliwych sytuacji. Jednak doświadczenia te utwierdziły tylko obywateli Jerozolimy w przekonaniu, że nie grozi im nic złego, gdyż Bóg zawsze stanie w ochronie swojego domu – i jak długo tylko będą „zaspakajać Go” ofiarami i uroczystymi obrzędami (tak jak inne bóstwa), mogą spać spokojnie.

Słynne „kazanie świątynne” Jeremiasza zadaje kłam temu przekonaniu. Bóg ostrzegł już Salomona, zaraz po wzniesieniu Świątyni, że jeśli Izraelici odejdą od Niego, On również nie zawaha się porzucić budowli, którą wznieśli Mu na „mieszkanie” (zob. 1 Krl 9,1-9). Wydaje się, że mieszkańcy Jerozolimy zapomnieli o tym ostrzeżeniu i dopiero słowa proroka – a ostatecznie wydarzenia, które po nich nastąpiły – uświadomiły im, że Bóg stoi za wszystkim, co powiedział. I aby dowieść tego, przypomina im o losie, jaki spotkał inne „święte miejsce”, Sylo, gdzie przez wiele lat znajdował się Przybytek, Namiot Zgromadzenia wzniesiony jeszcze za czasów Mojżesza, które zostało zniszczone przez Filistynów, gdy kapłani (Heli i jego synowie) przestali być wierni Bogu (zob. 1 Sm 4). Nie mogą więc traktować Świątyni jako talizmanu, który pozwala im żyć jak tylko zapragną, oddając chwałę innym bóstwom i lekceważąc prawa Boże.

Taki sam los grozi Jerozolimie, która słuchając skorumpowanych kapłanów i władców, pokłada ufność w swych świętych obrządkach i widowiskowych ofiarach, a zapomina o wierności prawom Bożym; zamiast tego chętnie oddaje się kultowi innych bóstw, czcząc martwe posągi, dzieła ludzkich rąk. Istotnie, jej upadek będzie jeszcze większy, gdyż powinna była wyciągnąć lekcję z przeszłości, a tak nie tylko mieszkańcy tego miasta zostaną wygnani, ale i sam Bóg opuści swój dom.

Zwróć uwagę: Wezwania do tego, aby wnieść pieśń żałobną nad losem Jerozolimy znalazły swe spełnienie w Księdze Trenów; podobieństwo obrazów skłania niektórych do przypisywania jej Jeremiaszowi.

01-03

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia na portalu wBiblii.pl.