Księga Jeremiasza 18,1 – 21,14

by Społeczność Chrześcijańska we Wrocławiu

Charakterystyczne dla proroctw Jeremiasza było także wykorzystanie różnych „ilustracji” i „rekwizytów” – i do nich zaliczają się opisane tu wizyty w domu garncarza i rozbicie glinianego dzbana w dolinie Ben-Hinnon. Pierwszy obraz jest ilustracją Bożej cierpliwej pracy nad swoim ludem: Bóg gotów jest wielokrotnie powracać do „początku” swej pracy, kształtując sobie „naczynie”, które będzie we właściwy sposób odzwierciedlało Jego świętość i chwałę. I nie waha się zmienić swych postanowień: gdy ludzie korzą się przed Nim, gotów jest odłożyć na bok narzędzie karania (dyscyplinowania), które skierował przeciw nim; ale gdy mimo Jego łaski odwracają się od Niego, nie zawaha się również powstrzymać swoich błogosławieństw.

Lecz tym razem mieszkańcy Jerozolimy i Judy popadają w taką zat-wardziałość, że nie ma sensu po raz kolejny rozpoczynać pracy nad tym samym „materiałem”. Bóg nakazuje Jeremiaszowi wziąć gliniany dzban, wypalony, a zatem nie poddający się już rękom garncarza, i zanieść go doliny nieopodal Jerozolimy i rozbić na oczach przedstawi-cieli przywódców (starszych) ludu i kapłanów. Wybór doliny jest nieprzy-padkowy: Ben-Hinnon była swoistym miejskim „wysypiskiem śmieci”, porzucanych lub palonych (stąd nazwa Tofet, hbr. ognisko). Tam również wniesiono ołtarz poświęcony Molochowi, pogańskiemu bóstwu, które domagało się składania ofiar z dzieci. Było to więc miejsce z definicji nieczyste, skalane dodatkowo potwornym bałwochwalstwem – a teraz Bóg ogłasza, że tam właśnie spocznie znaczna cześć Jego ludu, niczym skorupy dzbana, którego nie można już zmienić.

Wygłoszone przesłanie wzbudza, co oczywiste, niechęć i sprzeciw kapłanów i przywódców ludu, którego twarzą staje się kapłan Paszur. Gdy jakiś czas później (pierwsza wizja nie jest datowana) spełni się proroctw Jeremiasza i wojska babilońskie rozpoczną oblężenie Jerozolimy, ten sam kapłan przyjdzie do niego z zapytaniem od króla Sedekiasza, liczącego na cudowne wybawienie Boże, jak to miało miejsce w przeszłości, Jeremiasz odpowie stanowczo: nie będzie ratunku ani zmiłowania. Uratują się jedyni ci, którzy uciekną z miasta i poddadzą się wojskom najeźdźców. Bóg spełnił to, co zapowiedział, nawet jeśli ludziom wydało się to nieprawdopodobne.

Zwróć uwagę: Dolina Ben-Hinnon to nowotestamentowa Gehenna („piekło”), o której mówił Jezus, przywołując obraz Bożego sądu przed-stawiony już przez Jeremiasza (np. Mt 5,22.29.30; 10,28; 18.9 itd).

01-07

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia na portalu wBiblii.pl.